Całą noc nie spałaś, bo twoja wyobraźnia ta pracowała, że miałaś okropne myśli co się teraz może dziać w domu...
To było okropne. W prawdzie Harry dzwonił do ciebie chyba 6 razy, ale to niczego nie gwarantuje.
Masz tylko nadzieję, że to rozsądny chłopak.
Kiedy rano się obudziłaś była 12.00. Pytałaś o to 3 razy na potwierdzenie, bo nie mogłaś uwierzyć, że Harry jeszcze po ciebie nie przyjechał.
Bałaś się, że może coś mu się stało.
Harry nie odbierał.
Zadzwoniłaś po Louisa, na niego zawsze możesz liczyć.
Po 20 minutach Lou był już u ciebie, strasznie się przejmował, że jesteś znów w szpitalu a ty go uspokojałaś.
Naprawdę nie masz z nim kontaktu.? - spytał Lou po tym jak opowiedziałaś mu wszystko
Tak, mówię ci, że nie odbiera.. - powiedziałaś
A co z tą Ellis.? - spytał
Tego się najbardziej boję... - powiedziałaś
Spokojnie, Harry jest chyba mądrym chłopakiem.. - powiedział
Chyba... - powiedziałaś cicho
Kiedy weszliście do domu na pozór wszystko było okey, poza kieliszkami i rozlanym alkoholem wszędzie.
Poszliście na górę sprawdzić czy może Harry jest tam.
Otworzyłaś drzwi sypialni i to co zobaczyliście po prostu cię zamurowało, dostałaś ataku histerii, nie wiedziałaś co masz zrobić, czułaś się jakby ktoś jebnął cię z buta w twarz.
Zobaczyłaś Harrego i Ellis w waszym łóżku. W WASZYM, czyli w Harrego i TWOIM.
Dobrze, że był z tobą Lou, bo ty tylko płakałaś.
Co ty kurwa robisz.? - wrzasnął na Harrego i jednocześnie wytargał go z łóżka.
Pojebało cię człowieku.? Do końca straciłeś rozum.? - krzyczał Lou
Harry trochę się otrząsnął i chyba zajarzył o co chodzi.
To nie tak jak myślicie, naprawdę.! - powiedział
Czy ty myślisz, że jesteśmy na tyle tępi.? Jesteś śmieciem, kompletnym zerem.! Nie chcę cię znać, dupku.! - wykrzyczałaś, zalewając się łzami i wyszłaś z pokoju. Lou tam został.
Lou walnął Harrego w twarz, wziął miskę z łazienki i oblał Ellis lodowatą wodą.
Szukaj innego przyjaciela... - powiedział do Harrego i wyszedł.
Przytulił cię bardzo mocno, cała się trzęsłaś.
Chodź, spakujemy kilka ubrań i jedziesz do nas. - powiedział Lou
Dzię - dzię - kkuję, nie trze - bba.. - wyjąkałaś
Nie ma o czym mówić, jedziemy.. - powiedział
Kiedy byliście u Lou i El, oni cały czas chcieli robić ci herbatę i zawalali cię jedzeniem, ty nie mogłaś nic przełknąć.
Eleanor próbowała cię pocieszyć, chciała ci pomóc, ale nie wiedziała jak, bo powiedzenie "będzie dobrze" to raczej nie odpowiednie słowa.
Zwłaszcza wtedy kiedy nosisz w sobie dziecko.
Nie chciało ci się żyć, taj bardzo kochałaś Harrego, mogłaś skończyć ze sobą w każdej chwili, ale nie mogłaś, nie chciałaś uśmiercać niewinnego dziecka.
Możesz tu zostać ile tylko chcesz.. - powiedziała Elcia i cię przytuliła
Pójdę ci przyszykować pokój.. - powiedział Lou
Naprawdę wam dziękuję, nie wiem co bym zrobiła bez was... Mam najlepszych przyjaciół na świecie. - powiedziałaś
To co zrobił Harry... Nigdy mu tego nie wybaczę... - powiedział Lou
Nie skreślaj waszej przyjaźni z mojego powodu.. - powiedziałaś
Julia, ja od kiedy go poznałem, pokochałem go. Chciałem żeby w przyszłości był dobrym człowiekiem. Próbowałem mu wtłuc do głowy wszystko co wiem o życiu i dokładnie wyjaśnić jakich błędów nigdy ma nie zrobić. Chciałem go nakierować. On tylko śmiał się i mówił, że gadam jak stary dziad.. Ja chciałem tylko jego dobra, chciałem żeby za kilka lat powiedział "Dziękuję Lou, wiele dla mnie zrobiłeś", ale jak widać tak się nie stanie... - powiedział Lou z łzą w oku
Harry wydzwaniał do ciebie co minutę, co sprawiało, że chciało ci się płakać jeszcze bardziej.
Potem zaczął dobijać się do drzwi, nie chciałaś go widzieć.
Ciekawe co ma do powiedzenia...
_____________________________________________________________________________
Tak wiem, zrobiłam z Harrego świnię, ale będzie dobrze. :D
10 komentarzy = następny rozdział
~ Hazz
Świeetne ;) pisz szybko dalej , nie mogę się doczekać następnego rozdziału :*
OdpowiedzUsuńSuper:D
OdpowiedzUsuńZawał xD trzymam cię za słowo że będzie dobrze! I oczywiście czekam na następny! :D
OdpowiedzUsuńDaawaj dalllej!!! ;33
OdpowiedzUsuńJak ja to kochaam <33 Szybko, następny! :D ;***
OdpowiedzUsuńDalej ♥ . Boski *.* .
OdpowiedzUsuńświetny :)) next :)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć . Po prostu pisz daaaaalej *-*
OdpowiedzUsuńsuper! pisz dalej <3
OdpowiedzUsuńjuz nie moge sie doczekać kolejnego rozdziału!! super :*
OdpowiedzUsuńJeju jakie zajebiste :D :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będzie dobrze XD
Czekam na następny rozdział :)
Matko jakie zajebiste *.*
OdpowiedzUsuńpisz szybko kolejny rozdział :>
Boże jakie zajebiste *.*
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że tak będzie, że Harry ją zdradzi;/ Fajny, ale krótki;( czekam na następny:)
OdpowiedzUsuńZajebiooooooza *-*
OdpowiedzUsuńswietny, a miska zimnej wody wylana na te jezdze- zabawne :D pisz nastepny, bo uwielbiam ^.^
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie! Proszę, dodaj dziś next! <3
OdpowiedzUsuń