Lou tylko ciężko westchnął i podszedł do drzwi.
Nacisnął klamkę powolnym ruchem i pchnął drzwi, chyba chciał się wycofać, ale było już za późno.
Louis i Harry patrzeli na siebie przez pewną chwilę bez słowa.
Zeszkliły im się oczy.
Dlaczego chciałeś to zrobić.?.. - spytał Lou
Dobrze wiesz czemu... - odpowiedział
Nie pomyślałeś co by się stało z Julią.? Z dzieckiem.? Ze mną.? - pytał
Przecież tobie już na mnie wcale nie zależy.. - powiedział
Opowiedz mi jak to było z tą całą Ellis.. - powiedział
Harry powiedział mu wszystko to co tobie z wszystkimi szczegółami.
Harry, przepraszam.. Powinienem zachować się inaczej jako przyjaciel.. - powiedział Lou
Nie żartuj, sam bym sobie wtedy przywalił na twoim miejscu.. - powiedział
Chyba bym nie przeżył gdyby ci się coś stało.. - powiedział Lou
Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mnie znać myślałem, że mi serce pęknie.. - powiedział Harry
Teraz już zawsze będziemy przyjaciółmi.. - powiedział Lou
Najlepszymi przyjaciółmi.. - powiedział Harry i on i Lou się przytulili
Dziękuję, że byłeś i, że jesteś, wiele ci zawdzięczam, nigdy już nie odchodź. - powiedział Harry
Lou wtedy uronił kilka łez.
Kiedy trochę się ogarnął, wyszedł z sali.
Wszystko po staremu.? - spytałaś
Nawet lepiej.. - odpowiedział Lou
Dziękuję, że byłeś ze mną w tych trudnych chwilach. Eleanor i ty jesteście świetnymi przyjaciółmi. - powiedziałaś i przytuliłaś Lou.
Kiedy wypisali Harrego ze szpitala, chcieliście pobyć tylko we dwoje a właściwie to we troje, bo twój brzuszek był już lekko widoczny.
Oglądaliście TV.
Tęskniłem za tobą.. - powiedział i pocałował cię w policzek
My za tobą bardziej.. - powiedziałaś z uśmiechem
Wspólne chwile mijały świetnie, do tego szybko.
Nim się obejrzeliście byłaś już w 5 miesiącu ciąży.
Kiedy patrzałaś w lustro widziałaś mniej więcej coś takiego:
Harry codziennie "rozmawiał z dzieckiem". Był bardzo szczęśliwy, że wkrótce zostanie ojcem.
Wyliczał nawet dni do porodu.
Nie chcieliście wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka, woleliście poczekać.
Pewnego dnia źle się czułaś więc wylądowałaś w szpitalu.
Lekarze mówili, że ciąża przebiega dobrze.
Kiedy leżałaś w szpitalu przez prawie 2 tygodnie, Harry był praktycznie cały czas z tobą.
Kiedy jechałaś do domu, zapowiedział ci niespodziankę...
______________________________________________________________________________
Chciałam was tylko poinformować, że zbliża się koniec tego opowiadania. :c
8 komentarzy = następny rozdział
~ Hazz
Zaczepiasty.. pisz daalej .
OdpowiedzUsuńCudowne. ;)
OdpowiedzUsuńBoskie ; )) . Dalej : D .
OdpowiedzUsuńmega świetny piszzz ;***** nie moge sie doczkać ;P)))
OdpowiedzUsuńJAK TY JE PISZESZ?!?!?! :c
OdpowiedzUsuńSą przecudowne, śmieszne, po prostu zajebiste *-*
Dalej...
OdpowiedzUsuńDalej :)
OdpowiedzUsuńszkoda że zaraz koniec ale ogólnie fajowe :)
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie <3 szkoda że już nie długo koniec ;(
OdpowiedzUsuńświetnyy :D dalej :D
OdpowiedzUsuńfajne :) kolejny rodział prosze
OdpowiedzUsuńNie kończ postaraj się wymyślić nowe pomysły
OdpowiedzUsuńJeśli naprawde nie potrafisz nic wymyślic to zapytaj swoich wielbicieli
Naprawde masz talen i pisz daly :D
<3 <3 <3
Jak to koniec?! Musisz pisać dalej <3 Kocham to czytać ;*
OdpowiedzUsuńMasz dobre pióro, może coś wydasz?? :)
OdpowiedzUsuńJak możesz kończyć... Musisz pisac dalej i dalej to jest po prostu super <3 :D
OdpowiedzUsuńjezuuu jak ty pieknie piszesz . *--* kiedy bedzoe nastepnyy . *---*---*-*
OdpowiedzUsuńjest juz nowy rozdzila .?? *---*
OdpowiedzUsuńEi , kiedy będzie nowy rozdział ?. ; )
OdpowiedzUsuńSuper, super, super! A skoro to opowiadanie zbliża się do końca, to może zaczniesz pisać nowe??? :D Proszę, nie kończ całkiem <3
OdpowiedzUsuń