sobota, 8 grudnia 2012

Rozdział 19

Kiedy byliście już pod domem Lou i Eleanor, drzwi otworzyli wam gospodarze imprezy, która zdążyła się już dobrze rozkręcić..
Cześć zakochańce. - powiedział Lou po czym przywitaliście się wszyscy.
Poszliście tańczyć i w pewnym momencie Lou chciał coś ogłosić..
Mam dla was wspaniałą wiadomość. - powiedział do wszystkich gości
A mianowicie to taką, że nasi przyjaciele Harry i Julia oficjalnie są parą.! - powiedział i wszyscy zaczęli klaskać i podchodzić do was i składać wam życzenia i takie tam...
Harry nagle zniknął ci sprzed oczu, ale szybko go znalazłaś przy barku z alkoholem...
Co pijemy.? - spytał kiedy podeszłaś
Harry, nie pij bo jesteś autem.. - powiedziałaś
Ojejku, ale ty się drętwa zrobiłaś.. - powiedział i wybrał jakiś napój
Byłaś zła, że Harry ma gdzieś to co do niego mówisz i teraz jest nawalony w trzy dupy.. Siedziałaś na kanapie, kiedy dosiadła się do ciebie przyjaciółka.
No siemano.! - powiedziała Claudia
No siema, co ty tu robisz.? - spytałaś zaskoczona
Przyszłam z Niallem, a co mogę robisz.? - spytała
No tak, głupie pytanie.. - przyznałaś
Nie widziałyśmy się zaledwie tydzień a ty jesteś z Harrym Stylesem.? - powiedziała
Też się sama sobie dziwię, ale naprawdę go kocham.. - powiedziałaś
Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałaś.. - powiedziała Claudia
Oh przestań, naprawdę jest kochany.. - powiedziałaś
Wiem to.. ale czemu teraz nie bawisz się z tym "kochanym".? - spytała Claudia
Bo się najebał i nawet nie wiem gdzie teraz jest.. - powiedziałaś
Poszukaj go, w końcu to impreza dla was.. - powiedziała
Chyba masz rację... - przyznałaś
Zobaczymy się kiedy indziej, paa. - powiedziała Claudia i pożegnałaś się z nią..
Przeszukałaś chyba cały dom i nigdzie nie mogłaś znaleźć twojego chłopaka. Byłaś nawet w każdej łazience, sypialni, nawet w piwnicy...
Na koniec postanowiłaś sprawdzić kuchnię. Kiedy zbliżałaś się do wejścia, przez otwarte drzwi zobaczyłaś Harrego, który przytulał jakąś dziewczynę. Kiedy weszłaś przerwali, okazywanie uczuć..
Nie przeszkadzajcie sobie, przyszłam tylko po szklankę.. - powiedziałaś i wyszłaś z kuchni.
Było ci strasznie smutno, może to nie było nic takiego, ale nie wiesz czy nie robili czegoś wcześniej..
Zapłakana poszłaś do domu. Było strasznie zimno, ale nie odczuwałaś tego, bo byłaś zbyt zrozpaczona..
W domu wzięłaś gorącą kąpiel i poszłaś spać, nie mogłaś na początku zasnąć, bo cały czas myślałaś nad tym wszystkim, było ci smutno, bo Harry nawet za tobą nie poszedł.. Zasnęłaś.
Kiedy rano się obudziłaś obok ciebie spał Harry..
________________________________________________________________________________

Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale naprawdę nie miałam pomysłu...

8 komentarzy = następny rozdział

Stylesowa. x

10 komentarzy: