poniedziałek, 19 listopada 2012

Rozdział 2

No.! Czyli jesteśmy umówieni.? - powiedział z radością Harry.
Ehh.. A jeśli zgodzę się na to kino to się ode mnie odczepisz.? - spytałaś
Noo, nie obiecuję.. - powiedział z zastanowieniem
To nie mamy o czym gadać. - powiedziałaś, odwracając się do wyjścia
Czekaj.!  - krzyknął a ty automatycznie się odwróciłaś w jego stronę.
No więc.? - spytałaś dla pewności.
Noo, ehh.. jeśli się ze mną umówisz to dam ci spokój na jakiś czas - powiedział z niechęcią
Na jakiś czas.? - spytałaś
No zawsze. Do końca świata, już nigdy nie obleję cię kawą ani nie złamię ci ręki na W-F'ie ani nawet nie będę z tobą rozmawiał - powiedział
O której po mnie przyjedziesz.? - spytałaś z uśmiechem
O 17.? Jutro szkoła - powiedział
Będę czekać - powiedziałaś po czym poszłaś z Claudią do domu.
ahaha, nie udawaj, że go nie lubisz.! - śmiała się przyjaciółka
No, bo nie lubię.? - powiedziałaś cicho
Przecież to widać, że on na ciebie leci a tobie to nie jest obojętne - ciągnęła
Wydaje Ci się, żaden człowiek nie wkurwia mnie bardziej niż Styles - powiedziałaś oburzona
Ohh, jak sobie chcesz, ale zobaczysz, że zmienisz zdanie - powiedziała
Czemu tak myślisz.? - spytałaś
Bo to Harry Styles, jego urok osobisty działa na dziewczyny jak nic innego - mówi
Skąd to możesz wiedzieć.? - pytasz
Bo mam oczy.?! Każdej dziewczynie on się podoba. - odpowiedziała
Czyli tobie też.? - pytasz podchwytliwie
Wiesz, że mam Nialla - mówi
No tak.. Niall - najlepszy przyjaciel Harrego.. - zaśmiałaś się
*Jesteś w domu*
Po mimo, że wcale nie cieszyłaś się z wyjścia z Harrym, chciałaś wyglądać ładni i dość długo się przygotowywałaś. Najpierw odrobiłaś zadanie a potem wzięłaś prysznic i ubrałaś to:


Chciałaś ubrać coś elegantszego, ale w końcu idziecie do kina..
Wyprostowałaś włosy, zrobiłaś lekki makijaż i byłaś gotowa.
Zostawiłaś mamie kartkę:
"Jestem w kinie z Harrym, jeśli nie wrócę do 22 to dzwoń na Policję.!!! Kocham Cię. xx. "
Auto zatrąbiło przed twoim domem.
To musi być Harry.! - pomyślałaś i wyszłaś przed dom.
Nie myliłaś się. Przed domem stał Harry z bukietem róż.
Dla Ciebie - powiedział nie pewnie, wręczając Ci kwiaty
Ohh.. dziękuję. Nie trzeba było. - powiedziałaś z uśmiechem
Wsiedliście do samochodu. I tobie i Harremu uśmiech nie schodził z twarzy.
Julia.? Może mała zmiana planów.? - spytał
______________________________________________________________________________

Dalej.?
5 komentarzy = następny rozdział

Cieszę się jeśli się wam podoba. :3
Stylesowa. x

mój tt: @Dzulla

6 komentarzy: