Spać u NAS... - powiedział
Uhh, jeśli mam dziś spać u nas.? To muszę iść do domu po szczoteczkę do zębów, po ubrania, po piżamkę, po kosmetyki, po moje parówki i po mojego kota.. - powiedziałaś
MASZ KOTA.?! - spytał
Niee, chciałam zobaczyć jak zareagujesz na masę rzeczy jakie wniosę do twojego domu.. - zaśmiałaś się
ahahahhahahahaah, zabawne.. - powiedział z sarkazmem
Dobra to ja zaraz wracam z najpotrzebniejszymi rzeczami. - powiedziałaś
Okaaaay, czekam. - powiedział
Poszłaś szybko do domu i zaczęłaś się pakować. Kiedy jesteś w tym domu czujesz się dziwnie. Kiedyś to było najlepsze miejsce w twoim życiu. Pamiętasz jak świętowałaś ostatnią Wigilię jeszcze kiedy tata mieszkał z wami. Teraz nie ma tu ani taty ani mamy.. Tyle wspomnień.. Z jednej strony wcale nie chciałaś ich tu zostawiać, ale z drugiej nie mogłabyś już tu normalnie żyć... Otrząsnęłaś się i przygotowałaś wszystkie rzeczy, trochę było ich sporo...

Zapakowałaś wszystko do 2 dużych i jednej małej walizki i poszłaś obładowana do domu Harrego..
Weszłaś do domu Hazzy, dziwnie się czułaś tak bez pukania..
Chryste Panie.!! - powiedział i złapał się za głowę
To te "najpotrzebniejsze rzeczy".? - dopowiedział
No taak. - powiedziałaś
To ja się boję co jutro tu przyniesiesz.? Zamówić ci tira jakiegoś.? - spytał zabawnie
HA HA HA.. śmieszne - powiedziałaś
Masz rację, przepraszam... Przecież tir to za mało.. - powiedział i zaczął się śmiać
Kiedy ściągają ci ten cały gips.? - spytałaś
Z ręki dopiero za prawie 2 tygodnie, ale z żeber JUUUTRROO.! - powiedział radośnie
Jak to możliwe, że ręka leczy się dłużej od żeber.? - spytałaś
Bo mam złamane 2 żebra i tylko będę musiał jeszcze nosić taki specjalny gorset. - powiedział
To ma sens.. - powiedziałaś
To co robimy.? - spytał
Nie wiem a co chcesz.? - odpowiedziałaś
Może na początek pokaże ci twój pokój.. - powiedział
Poszliście na górę i Harry zaprowadził cię do pokoju znajdującego się na przeciwko jego pokoju.
Był to piękny pokoik taki w sam raz dla ciebie.
Myślę, że to najodpowiedniejszy pokój - powiedział chłopak
Jest pięknie, dziękuję. - powiedziałaś i przytuliłaś przyjaciela
DING-DONG.! w domu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi.
Szybko zeszliście na dół i otworzyliście drzwi. Za nimi stało 4 zniecierpliwionych chłopaków.
Co tak długo.? - spytał Niall kiedy wchodzili do środka
ahahaha, nie przeszkodziliśmy wam.? - spytał Zayn
HA HA HA, nie. - powiedział Harry
A tak w ogóle to cześć. - powiedział Liam
Cześć. - powiedziałaś do wszystkich i zaraz usłyszałaś 4 odpowiedzi
To co dziś robimy.? - spytał Niall
Ja mam plan... - powiedział Lou
Lou ma plan.! To nie może skończyć się dobrze.. - powiedział Zayn
Posłuchajmy go - powiedział Liaś
No więc... GRAMY W BUTELKĘ.! - powiedział szczęśliwy
ahahahahha, nie. - powiedziałaś
No prooooszę.! - powiedział Lou z słodkimi oczkami
A co na to inni.? - spytałaś
Mi pasuje. - powiedział Harry
Tobie zawsze pasuje.. - powiedziałaś
Ja mogę grać. - powiedział Niall
Czemu nie.? - powiedział Zayn
Liiiiam.? - spytał Lou
Niech wam będzie.. - powiedział Lii
Świetnie.! Idę po butelkę.! - krzyknął uradowany Lou
To się może źle skończyć.. - pomyślałaś
_______________________________________________________________________________
4 komentarze = następny rozdział
Stylesowa. x
Świetny, świetny, świetny.;3
OdpowiedzUsuńPisz szybko następny. :)
Świetny :D
OdpowiedzUsuńCzekam na next . ;33
Świetny. ;33
OdpowiedzUsuńŚwietny<3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn
~~Toria
Jsjxdjjshjkhhsjdkjkkbz.. ZAJEBISTY ! : 3 dawaj kolejny ;)) klaudia xx
OdpowiedzUsuń